Współczesna walka z globalnym terroryzmem
Niewątpliwie, ostatnie wydarzenia związane z terrorystycznym atakiem w Paryżu w stolicy Francji, gdzie 13 listopada 2015 roku zginęło 129 osób, zapoczątkowały międzynarodową dyskusję na temat cyberwalki na rzecz zwalczania przestępczych organizacji, które na nieszczęście zwykłych obywateli, do planowania swoich nieludzkich aktów terroryzmu wykorzystują zasoby globalnego internetu. Czasu, by temu przeciwdziałać jest niewiele. Kraje europejskie i państwa członkowskie NATO, a w szczególności międzynarodowe organy do walki z cyberprzestępczością i zorganizowanymi grupami przestępczymi, takie jak EC3, Europol, Interpol oraz wiele innych firm z sektora Security IT, muszą działać stanowczo i zdecydowanie, korelując swoje wysiłki na rzecz wspólnego dobra wyższego. Czasy, kiedy spory i konflikty rozwiązywano za pomocą wielotysięcznych armii lądowych i morskich już dawno minęły. Teraz swoje pięć minut mają żołnierze internetowi. Nadchodzi era cyberwojowników.
Kup98,97 PLNG DATA INTERNET SECURITY
Anonymous vs ISIS
Do walki z napływającym terroryzmem na Europę włączyła się grupa znana pod nazwą Anonymous zrzeszająca wokół swojego środowiska osoby, które jak do tej pory skutecznie ukrywają swoją prawdziwą tożsamość. Anonimowi (aktywiści internetowi, aka haktywiści) wspierają międzynarodowe inicjatywy nie tylko na rzecz walki z globalnym terroryzmem, ale także z zamachami na wolność słowa, ograniczaniem dostępu do internetu, wolności obywatelskich, korupcji i internetowej cenzurze.
Ekipa Anonymouse kilkanaście godzin po przeprowadzonych atakach w Paryżu oficjalnie wypowiedziała cyberwojnę zorganizowanej grupie terrorystycznej ISIS (Islamic State of Iraq and Sham), znanej także pod innymi nazwami jako IS (Islamic State), Daesh, ISIL (Islamskie Państwo Iraku i Lewantu). Jeden z członków „Anonimowych” w oficjalnym materiale wideo nawoływał swoich pobratymców po fachu by przeciwdziałali sianiu zamętu i strachu wśród ludności cywilnej oraz współpracowali z organami ścigania.
Cyberwojna już trwa. Póki co Anonimowym nie tyle udało się wpłynąć na jej losy, co znacząco utrudnić życie niektórym członkom ISIS lub innym osobom utożsamiającym się z polityczną propagandą szerzenia islamu wśród europejskich chrześcijan.
Sukcesy i porażki
Od stycznia tego roku, Anonimowym oraz innym grupom wspomagającym ich działania udało się zdobyć informacje o około kilkudziesięciu tysiącach kont z rożnych profili społecznościowych, m.in. z Twittera oraz Facebooka, które należały do terrorystów lub osób powiązanych z siatką terrorystyczną, ale tylko nieliczne z nich zostały zablokowane (np. #CyberCaliphate), pozostałe nadal są aktywne. Zidentyfikowano także konta należące do syryjskich dostawców usług internetowych oraz związanych z ISIS serwerów pocztowych i internetowych. Anonimowi oraz powiązana z nimi grupa GhostSec stoi za „zdjęciem” kilkuset stron internetowych w Internecie oraz kilku w Darknecie, których ekstremistyczne treści szerzące propagandę zostały zastąpione reklamą viagry.
Ale ISIS nie pozostaje bezczynne i nie nadstawia drugiego policzka. W swoim oświadczeniu do własnych członków wyśmiali działania Anonimowych, szydzą z nich i nazywają idiotami, i że jedyne co do tej pory udało im się zrobić to zablokować kilka kont na Twitterze. Aż dziw bierze, że terroryści wykorzystywali właśnie ten otwarty kanał komunikacji. Łamali tym samym niemal wszystkie zasady zachowania swojej anonimowości, począwszy od ujawnienia swoich danych osobowych, po adres e-mail, aż wreszcie swoje adresy IP, dzięki którym bez problemu mogą zostać namierzeni.
Jakby tego było mało, do sieci trafił raport opublikowany przez Parlament Europejski, który jasno wskazuje, że terroryści mogą w niedalekiej przyszłości uzyskać dostęp do zaawansowanej technologii pozwalającej na opracowanie bomby atomowej lub chemicznej. Sytuacja więc nie wygląda za ciekawie.
Ponadto, jeden z przywódców rzekomego państwa islamskiego wyświadczył też swoim „żołnierzom” nie małą przysługę publikując dla nich krótką instrukcję z podstawowymi zasadami bezpiecznego korzystania z Internetu oraz zachowania poufności.
I oto ona:
- Nie otwierajcie żadnych linków, co do których nie macie pewności. Strony te mogą być zainfekowane i narażacie się na zhakowanie.
- Korzystajcie z bezpiecznych połączeń VPN, by nie ujawniać swoich adresów IP komputerów i telefonów komórkowych.
- Nie rozmawiajcie w sieci z osobami, które nie są wam znane. W razie potrzeby blokujcie takie konta.
- Nie rozmawiajcie z nikim na Twitterze.
- Nie stosujcie tych samych nazw użytkowników, co nazwy adresów e-mail. Narażacie się w ten sposób na namierzenie.
Specjaliści ds. bezpieczeństwa po dziś dzień przecierają oczy ze zdumienia i nie mogą dojść do wniosków, dlaczego ISIS nie szyfruje swoich komunikatów.
Kup98,97 PLNG DATA INTERNET SECURITY
Co czeka nas w niedalekiej przyszłości?
Wojna przeciwko ISIS będzie toczyła się już nie tylko na ziemi, morzu i w powietrzu, ale także w Internecie. Niektóre rządy państw już powołały do życia specjalne grupy cyberwojowników, którzy zajmują się wyłącznie zbieraniem wywiadowczych informacji o potencjalnych „celach”.
A „Anonimowi”? Ich kampanie informacyjne na pewno przyniosą wymierne korzyści dla nas wszystkich. Może nie od razu, ale akcje takie jak #TrollingDay skierowane przeciwko ISIS przynajmniej odbiją się szerokim echem wśród zwykłych obywateli i dotrą do szerokiej grupy odbiorców.
W miarę zaostrzania się konfliktu, do walki z ISIS będą przyłączać się mniej znane grupy, które do tej pory działały po cichu. Jedna z nich to GhostSec, której misją jest eliminowanie w sieci obecności islamskich grup ekstremistycznych, takich jak Al-Kaida, Al-Nusra, Boko Haram i Al-Shabaab oraz utrudnianie rekrutacji i ograniczanie zdolności do organizowania międzynarodowych wysiłków terrorystycznych. Grupa ta aktywnie zwalcza nie tylko strony internetowe o tematyce terroryzmu, ale także witryny propagujące zwierzęcą i dziecięcą pornografię. Postawa godna pochwały.
Po cichu liczymy także na to, że zarówno firmy specjalizujące się w bezpieczeństwie teleinformatycznym, dostawcy usług hostingowych i serwerów oraz specjaliści od bezpieczeństwa komputerowego aktywnie i we wspólnej korelacji włączą się do walki z terrorystami i będą działać na rzecz wspólnego dobra, jakim jest nasze i naszych bliskich bezpieczeństwo.